Kolekcja żydowskiego przemysłowca Maksa Silberberga składała się z około 250 dzieł sztuki, które były prezentowane w latach 1920–1941 w willi przy ul. Landbergstrasse 1–3 – dzisiejszej ul. Kutnowskiej. Ten zbiór często postrzegany był jako wrocławski odpowiednik kolekcji amerykańskiego milionera Andrew Mellona, będącej zalążkiem waszyngtońskiej National Gallery of Art.
Początkowo Silberberg gromadził wyłącznie dzieła realisty i portrecisty Wilhelma Leibla oraz malarzy z jego kręgu, na przykład Carla Schucha czy Wilhelma Trübnera, lecz z uwagi na wielką popularność tych twórców i związane z tym trudności w nabyciu ich prac, szybko skierował swoje zainteresowania ku malarstwu impresjonistycznemu. Do swej kolekcji pozyskał kilka obrazów Degasa, po trzy Maneta i Cézanne’a, po dwa Moneta i Pissarra, pięć Renoira oraz prace van Gogha, Rodina, Sisleya, Seurata i Liebermana. Znalazły się w niej także dzieła słynnych francuskich malarzy, takich jak Corot, Delacroix czy Courbet.
W czasach kryzysu lat 30. Silberberg musiał pozbyć się części kolekcji, a po dojściu nazistów do władzy zmuszono go do sprzedaży kolejnych dzieł sztuki. Ostatecznie jego mienie zostało przejęte przez Niemców w 1940 r., a sam Silberberg wraz z żoną został w 1941 r. zamordowany w Auschwitz.
Dziś dzieła będące kiedyś w kolekcji Maksa Silberberga są ozdobą takich muzeów, jak Luwr, Musée d’Orsay czy też Museum of Modern Art w Nowym Jorku.